Szkoła Edukacji PAFW i UW zakończyła czwarty rok akademicki – dyplomy otrzymało 25 nauczycieli: polonistów, historyków, matematyków i biologów, którzy już we wrześniu rozpoczną pracę w szkołach.
Szkoła Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego od czterech lat prowadzi jedyne w Polsce bezpłatne dzienne studia podyplomowe przygotowujące do zawodu nauczycielskiego. Tegoroczne zakończenie roku miało wyjątkową formę, po raz pierwszy odbyło się bowiem online. “Dziękuję absolwentom za to, że zdecydowali się wejść na tę niełatwą drogę jaką są studia w Szkole Edukacji ze swoim niezwykle ambitnym programem. Życzę Wam sukcesów w podwójnym wymiarze – indywidualnym oraz zespołowym. Wierzę, że społeczność Szkoły Edukacji będzie coraz bardziej promieniować swoją wiedzą i doświadczeniem, wpływając na kształt i jakość edukacji w Polsce” – powiedział Prezes PAFW Jerzy Koźmiński.
Prorektor Uniwersytetu Warszawskiego ds. studentów i jakości kształcenia, Profesor Jolanta Choińska-Mika wyraziła przekonanie, że ukończone przez absolwentów studia to formacyjne doświadczenie. “Jak wiele może się wydarzyć w 10 miesięcy, jeśli znajdziemy się w określonych warunkach i w określonej grupie ludzi. Szkoła Edukacji to gleba, która daje rosnąć. Uzbraja młodych ludzi w ochronę przed zalewem niewiarygodnych faktów” – mówiła pani Profesor. Wyraziła też przeświadczenie, że Szkoła Edukacji buduje między studentami i kadrą szczególną więź.
Marianna Hajdukiewicz, Dyrektor Programowa Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności podkreśliła, że ostatnie doświadczenia związane z pandemią mogą być dla świeżo upieczonych pedagogów doskonałą lekcją życia. “W zawodzie nauczyciela takich zaskoczeń będzie wiele. Dzięki Szkole Edukacji jesteście przygotowani, by traktować je nie jako problem, ale jako wyzwanie. Musicie ufać swojemu warsztatowi i intuicji” – stwierdziła.
Jak i w minionych latach nieodłącznym elementem zakończenia było przygotowanie przez studentów swoich portfolio i prezentacji. Historycy, biolodzy, poloniści i matematycy opowiadali o tym, co najbardziej na nich wpłynęło lub ich odmieniło, a także jakie nowe narzędzia i umiejętności zabiorą ze sobą we wrześniu do klas lekcyjnych.
Ciekawą prezentację przedstawiła Jolanta Główka, która porównała sytuację w szkole do suszy. “Postanowiłam zostać nauczycielką z egoistycznych pobudek. Moja edukacja była pustynią, chciałam więc odzyskać szkołę dla siebie. Chcę znaleźć te momenty pracy, które powodują, że wszystko ożywa, że szybciej bije serce” – mówiła biolożka.
Piotr Miśta skupił się na tym, czy w roli pedagoga ważniejszą rolę odgrywa charyzma wizjonera czy dystans badacza. Czy trzeba wybierać między nimi? Historyk podkreślił, że w Szkole Edukacji nauczył się strategii, które pozwalają łączyć obie te role tak, aby nie narzucać swojego światopoglądu, a jednocześnie nie rezygnować z opartych na emocjach relacjach z uczniami.
Polonistka Adriana Sadowska mówiła, jak duże wrażenie wywarła na niej metoda modelowania. “W Szkole Edukacji wszystkimi zmysłami mogliśmy się przekonać o skuteczności danej metody, a następnie wziąć ją – albo nie – do naszej nauczycielskiej praktyki” – podkreślała.
Aleksandra Korba, która studiowała na ścieżce matematycznej, poświęciła swoją prezentację… belkom i podnośnikom. Wszystko po to, aby pokazać, jak ważna w pracy pedagoga jest umiejętność osadzenia materiału w prawdziwym życiu i wyjaśnienia uczniom, że to, czego się uczą, naprawdę ma znaczenie.
Za społecznością Szkoły Edukacji kolejny, wyjątkowy w swoim charakterze, rok akademicki. Absolwenci we wrześniu rozpoczną pracę w szkołach. Będą mogli skorzystać z dwuletniego programu wsparcia z udziałem doświadczonych tutorów.
Natomiast w sierpniu naukę rozpocznie piąty rocznik nauczycieli. Zainteresowani, którzy chcieliby do nich dołączyć, wciąż mogą to uczynić – trwa bowiem rekrutacja na rok akademicki 2020/21.